Na lewą, albo prawą stronę

  – Jaki piękny! – powiedziała Ania, kiedy rozpakowała paczkę z kominem w odcieniach fioletu. – Ciekawe czy moja beżowa czapka będzie do niego pasować… Przyjaciółka była daleka od sugerowania mi czegokolwiek, ale wieczorem i tak zwinęłam resztki włóczki Alize w jeden kłębek i zabrałam się za projektowanie czapki do…

Czytaj dalej…

Miś zwany Myszą

Choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jest inaczej dziś jest początek astronomicznej wiosny. Powoli zabieram się za reorganizację “skrzynki z narzędziami”, prowadzę rewolucję w fotograficznym archiwum i cykam zdjęcia “starym” robótkom, by niedługo pokazać Wam coś nowego. Przy okazji tych “wiosennych” porządków doszłam do wniosku, że zima…

Czytaj dalej…

Czapa kominowa dla Kasi

Zimowe “Knit Simple” oczarowało w tym roku bogactwem splotów i kolorów. Zachwyciły mnie nie tylko szare, różowe i niebieskie swetry, lecz również dodatki. Wśród czapek znalazłam model, który wydał się być idealny dla mojej zaganianej Siostry. Postanowiłam zrobić dla niej coś podobnego na Gwiazdkę. Już na zdjęciu w magazynie widać,…

Czytaj dalej…

Krótka historia o Wielkim Przedwiecznym

Pewnie przewraca się teraz w we śnie na dnie Pacyfiku, ale zawsze był wdzięcznym tematem do dziergania i w końcu nadszedł ten moment kiedy musiał powrócić. Po mikroskopijnym Cthulhu nadszedł czas na bardziej spektakularne wcielenie. Tak efektowne, że koniec końców zniknęło w odmętach dziejów. Czapkę Cthulhu zażyczył sobie na Gwiazdkę…

Czytaj dalej…