Oprócz prezentu w postaci “zuzików” spotkała mnie niedawno również inna niespodzianka. Aleksandra z Pinku-Art przyznała mi moje pierwsze wyróżnienie “Liebster Blog”. Jakby tego było mało zanim zdążyłam opublikować tego posta dostałam kolejną, taką samą nagrodę od Koralika. Nigdy wcześniej nie angażowałam się w łańcuszkowe zabawy i rozdania, bo bawi mnie trochę to wzajemnie nakręcające sobie SEO towarzystwo blogerskiej adoracji, ale zawsze miło jest dostawać nagrody. Gorzej jeśli nagrody są aż dwie i jest duża szansa (to nie próżność, to matematyka), że mogę spodziewać się kolejnych. Identycznych.
O “Liebster Blog”
Wyróżnienie “Liebster Blog” jest nagrodą za “dobrze wykonaną robotę” [1] i może być przyznane blogom, które mają mniej niż stu obserwatorów. Każdy bloger po otrzymaniu wyróżnienia otrzymuje konkursowy baner do umieszczenia na stronie i 11 pytań wymyślonych przez wyróżniającego. Potem sam musi nominować 11 blogów, ułożyć swoje 11 pytań i poinformować wszystkich wyróżnionych o tym nieprawdopodobnym zaszczycie jakim jest możliwość chwalenia się logiem “Liebster Blog” [2]. Oczywiście ten cały łańcuszek tylko z pozoru jest zabawą na poziomie dzisiejszego gimnazjum. Jego głównym celem jest promowanie mniej popularnych blogów [3] i podnoszenie ich pozycji w wyszukiwarkach przez tworzenie sieci linków. Przynajmniej tak to wygląda w teorii.
Czy to ma sens w praktyce? Nie do końca. Widziałam blogi, które dostawały “Liebster Blog” kilkakrotnie, a liczba ich obserwatorów nadal nie przekracza 50. Z drugiej strony są wyróżnieni, którym udało się zdobyć ponad 500 followersów (zakładam, że ci bawią się w candy ;)). Z trzeciej strony (zawsze jest jakaś trzecia strona…), co odczułam na własnej skórze, głównymi przyznającymi wyróżnienia są osoby, które obserwatorów mają bardzo mało. W rezultacie “Liebster Blog” zamiast być wyróżnieniem przyznawanym jeszcze trochę “zielonym”, ale dobrze zapowiadającym się blogerom przez tych mających większe doświadczenie i większą ilość obserwatorów [4], stał się nagrodą krążącą pomiędzy blogerami początkującymi. Z ciekawości sprawdziłam, jak to wygląda w mojej blogowej kategorii (“Rzemiosło i DIY”). Okazało się, że trudno jest znaleźć “mało obserwowane” blogi, które nie mają banerów “Liebster Blog” w stopce lub sidebar’ze. Niektórym blogerom najwyraźniej podoba się on tak bardzo, że wklejają go wielokrotnie.
Jakby tego było mało, zgodnie z zasadami nie można przyznać wyróżnienia blogerom, którzy nam wyróżnienie przyznali, ale w przypadku nagradzania osób, które wyróżniły tych pierwszych już nie ma podobnych restrykcji. Czytaj: bloger nie może wyróżnić blogera, który go wyróżnił, ale może wyróżnić blogera, który wyróżnił blogera, który go wyróżnił. Brzmi śmiesznie? Jasne, ale tak było w moim przypadku. [5]
Jakby tego było mało, zgodnie z zasadami nie można przyznać wyróżnienia blogerom, którzy nam wyróżnienie przyznali, ale w przypadku nagradzania osób, które wyróżniły tych pierwszych już nie ma podobnych restrykcji. Czytaj: bloger nie może wyróżnić blogera, który go wyróżnił, ale może wyróżnić blogera, który wyróżnił blogera, który go wyróżnił. Brzmi śmiesznie? Jasne, ale tak było w moim przypadku. [5]
22 pytania od Pinku-Art i Koralika
Ale wracając do moich “Liebster Blog”… Dziewczyny, bardzo dziękuję za wyróżnienia. Odpowiedzi na Wasze pytania znajdziecie (albo już znalazłyście ;)) w komentarzach na swoich blogach. Jedne są bardziej szczere, inne mniej i nie zamierzam z tego robić tajemnicy. 😉
Wszyscy, którzy chcą poczytać co dziewczynom nawypisywałam mogą zajrzeć tutaj i tutaj. Poniżej wklejam mój oficjalny “Liebsterowy” banerek. Nie zawiśnie na stałe wśród moich stopkowych widgetów, bo mimo serduszka (a lubię serduszka) mi się tam zupełnie nie komponuje. 😉
Moje kilka ogniw do tego łańcuszka
Poodpowiadałam na pytania, wkleiłam nie jeden, a kilka banerków, a teraz jest pora bym to ja wcieliła się w rolę surowej sędzi i przyznała swoje “Liebster Blog”. Po długich naradach z samą sobą i kilku nocach z naprawdę schizowymi snami [6] zdecydowałam się na wyróżnienie fantastycznych blogów z bardzo różnych bajek. Dlaczego zapraszam was pod tak różnorodne, nieraz bardzo odległe adresy? Jak towarzystwo wzajemnej adoracji to towarzystwo wzajemnej adoracji. 😉
Każdy z niżej wymienionych blogów zasługuje na waszą uwagę i podziw. A oto cała jedenastka [7]:
Wyróżnieni, wklejajcie baner z dumą i odpowiedzcie na moje 11 liebstero-blogowych pytań. Jeśli przekleicie swoje odpowiedzi pod tym postem będzie mi bardzo miło. 🙂
1. Dlaczego aeR made to najfajniejszy blog robótkowy na świecie?
2. Co jest wg Ciebie bardziej przerażające: szydełko czy druty?
3. Alpaka czy owca? Które ze zwierząt znanych z motkowych banderoli hodowałbyś/hodowałabyś w przydomowym ogródku i dlaczego?
4. Jaki kolor najlepiej wg Ciebie pasuje do moherowego beretu?
5. Jaki sweter ubrałbyś/ubrałabyś na brunch do Charlotte?
6. Gdybyś mógł/mogła zyarnbombować dowolną planetę, która by poszła na pierwszy ogień i dlaczego?
7. Czapka z pomponem, uszatka, a może inne? Gdybyś w kolejnym wcieleniu miał/miała być nakryciem głowy to jaki rodzaj byś wybrał/wybrała i dlaczego?
8. Pod szyję, podkoszulkowy, łódka, w serek, karo, amerykański, a może w kształcie serca? Jaki dekolt jest wg Ciebie tym najbardziej porządanym?
9. Gdybyś mógł/mogła zostać włóczkowym superbohaterem jakie by były Twoje super-moce?
10. Gdybyś jutro obudził/obudziła się w świecie z włóczki jaki byłby Twój pierwszy opis na Facebook’u?
11. Gdybym nagle zdecydowała się na realizowanie zleceń robótkowych jakie byłoby Twoje pierwsze zamówienie?
Z przyjemnością poczytam odpowiedzi nie tylko wyróżnionych, lecz także pozostałych moich czytelników. Może nawet pomyślę nad jakimiś nagrodami dla najfajnieszych odpowiedzi… 😉 Macie czas do 5 maja!
Zachęcam (wiem, że to się już robi nudne…) do dodawania bloga do obserwowanych (niebieski button “Dołącz do tej witryny” na dole strony). Was nic to nie kosztuje, a możecie mnie uchronić przed Liebster-blogową lawiną. 🙂
————————-
[1] Cokolwiek ta “dobra robota” znaczy… Ja lubię myśleć, że mój blog jest awesome.
[2] Przeklejam zasady przyznawania wyróżnienia:
“Nominacja do Liebster jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”
[3] Popularność w tym przypadku to nie coś tak banalnego jak responding, czy liczba odwiedzin/odsłon, lecz oficjalna liczba obserwatorów/followersów, która “dołączyła do witryny”.
[4] Doświadczeni blogerzy ze sporą ilością obserwatorów przyznając wyróżnienia i informując o tym na swoich blogach, zachęcają czytelników do odwiedzania wyróżnionych blogów. Oczywiście tak to by wyglądało w idealnym świecie.
[5] Koralik została wyróżniona przez Pinku-Art w tym samym momencie co ja…[6] Byłam goniona przez logo “Liebster Blog”, palona na stosie ułożonym z deseczek “Liebster Blog”, nie mogłam zobaczyć treści mojego bloga, bo wszędzie były powklejane post-it’y “Liebster Blog” i tak dalej, i tak dalej…
[7] … która mam nadzieję potraktuje całą akcję ze stosownym przymrużeniem oka.
[5] Koralik została wyróżniona przez Pinku-Art w tym samym momencie co ja…[6] Byłam goniona przez logo “Liebster Blog”, palona na stosie ułożonym z deseczek “Liebster Blog”, nie mogłam zobaczyć treści mojego bloga, bo wszędzie były powklejane post-it’y “Liebster Blog” i tak dalej, i tak dalej…
[7] … która mam nadzieję potraktuje całą akcję ze stosownym przymrużeniem oka.
Człowiek kłębek FTW!!! ♥
Dziękuję i ściskam. 🙂
1) Powiem więcej: afaik to jedyny blog robótkowy na świecie 😉
2) Szydełko bo ma haczyk
3) Alpaka! I do tego viscacha, też chyba z tych regionów.
4) Różowy
5) Co gdzie? o_O Koszulę w kratę
6) Vulcan żeby mieli ciepło w uszka (oczywiście mówimy o oryginalnym timeline gdzie nie został zniszczony)
7-8) [nie ogarniam]
9) Człowiek kłębek – moc turlania się
10) Nie wiem jaki włóczka ma transfer – FB by raczej nie działał. Poza tym prawdopodobnie "O boże jestem z włóczki, niech ktoś mi pomoże!"
11) Proste – czapkę Jayne z Firefly
No to gratulować czy nie :). Tak czy inaczej życzę dobrej zabawy przy czytaniu odpowiedzi 🙂