Pamiętacie post o pochmurnych poduszkach? Kiedy moja koleżanka Dominika zobaczyła na Facebooku jedno ze zdjęć mojej dużej chmury z miejsca się w niej zakochała (w sumie jej się nie dziwię) i poprosiła, bym uszyła dla niej podobną. Rzadko zdarza mi się ulegać takim prośbom, ale jeśli znalibyście Dominikę osobiście wcale by was to nie zdziwiło. 😉
Cześć kochani!
Witajcie wśród niebezpiecznych narzędzi.
Zbierzcie szpilki z kanapy i rozsiądźcie się wygodnie.
Będzie o dzierganiu, szyciu maszynowym i innych ryzykownych szaleństwach. Nazywam się Ania Rasińska, i jestem robótkoholiczką. Pokochacie tego bloga!-
To o czym chcesz poczytać?
Poszukaj igły w stogu siana
… albo zajrzyj do kuferka z archiwami
- Z początkiem marca 2016 'aeR made' przeniosło się na Wordpressa i nowiutką domenę. Wszyscy wiecie (albo się dowiecie) o czym jest ten blog i co mi w duszy gra, więc pewnie was nie zdziwią te "niebezpieczne narzędzia". Było trochę niespodzianek przy migracji, więc brakuje zdjęć i nie działa większość linków, ale ten bajzel w końcu zniknie. Musicie mi dać tylko trochę czasu. W końcu jakiś znajdę. Ale najpierw szycie. I druty.