Co innego mogła dostać na Gwiazdkę deviantArt’owa i digart’owa Moth-called-Marigold? 🙂
Ćma jest broszką wzorowaną na owadzie, który kiedyś zwykł przysiadać na ramkach Gosiakowych zdjęć. Odwłok i skrzydełka zostały najpierw wyszydełkowane z potrójnie złożonej bawełnianej nitki (odwłok podwójnie – wierzchnia warstwa jest czarna, a spodnia – biała), a następnie wyhaftowane i połączone w jedną całość. Z tyłu przyszyłam agrafkę.
Mam nadzieję, że ćma zaprzyjaźni się z nową właścicielką i już od Niej nie odleci. :*
Potrzebne były: biała i czarna nitka, agrafka, szydełko, igła
:*
<3