Wieści z zaświatów
Nie, strona wcale nie umarła. Ja też nie. 😉 To planowane miejsce w sieci wciąż jest planowane, a logo bardziej w głowie niż na ekranie, ale jest. Mam dwie sprawne ręce, głowę pełną pomysłów i nawet coś tam się robi, ale w ekspresowym tempie wędruje w świat i nawet ślad…