Paczka z “cukierkami”

W zeszły piątek listonosz przyszedł obładowany. Tak obładowany, że strasznie z tego powodu marudził, a ja przez prawie tydzień od jego wizyty nie miałam czasu wszystkiego ogarnąć i dobrze opisać [1]. Przyniósł mi paczkę z nagrodą wygraną w melanżowym konkursie Eli ufundowaną przez sklep nasze-motki.com.pl oraz kopertę ze spodziewaną niespodzianką od Elfki.…

Czytaj dalej…

Endless summer

… czyli moje pierwsze wyzwanie z The Fiber Factor “Knit your life”, czyli pierwsze zadanie w konkursie The Fiber Factor, było wielką niespodzianką dla całej dwunastki uczestników. W filmikach, które przesyłali organizatorom opisywali żmudny proces twórczy, problemy z wyrażeniem całego swojego życia za pomocą dzianiny i nadmiarem inspiracji. Niektórzy stwierdzili…

Czytaj dalej…

Fanpage

Odkąd przeniosłam stronę na blogspota zaczęło się wokół niej dziać tak dużo, że jakoś umknął mi moment, kiedy blog przestał być tylko mój, a stał się również wasz. Piszecie komentarze tutaj i na moim prywatnym profilu na Facebooku [1], gdy spotykamy się na kawie mówicie, które posty wam się podobają,…

Czytaj dalej…

Łakocie znienacka

Niedawno wzięłam udział w swoim pierwszym w życiu candy. Nie dlatego, że większość rozdań i konkursów organizowanych na blogach jest nielegalna w świetle ustawy o grach hazardowych (tyle się widzi w sieci losowań, że o tym drobnym, prawnym szczególe można łatwo zapomnieć), lecz z powodu niechęci do nakręcania SEO niekoniecznie…

Czytaj dalej…

Zmasowany atak na UFOki

  Pewnie zauważyliście, że ostatnio piszę więcej o blogu i tematach około-blogowych niż o nowych projektach. Nie dlatego, że nic obecnie nie dziergam i mam głęboki kryzys twórczy, lecz z powodu różnych akcji i wydarzeń związanych z dziewiarstwem, które wiosną wystrzeliły spod ziemi jak świeża trawa. Nie mogę przejść obojętnie…

Czytaj dalej…