And the Oscar goes to…

Oficjalne ogłoszenie wyników w konkursie Szyciowy Blog Roku 2012 dopiero za kilka godzin i w sumie chciałam jeszcze poczekać z podsumowaniem wielkiej akcji głosowania na moją stronę, ale od wczoraj dzwonicie do mnie i piszecie domagając się okrzyków radości i fajerwerków. Kim ja jestem, żeby się dłużej przeciwstawiać? 😀

Szalenie miło mi Was wszystkich poinformować, że w kategorii “Do It Yourself” w głosowaniu internautów aeR made zajęło I miejsce!
Nie byłoby to możliwe gdyby nie Wasze głosy i przekazywanie wieści o konkursie i wszystkich tych linków dalej. Dzięki Waszej fantastycznej akcji promocyjnej aeR made zakończyło głosowanie z wynikiem 875 (lub 876) głosów*.
Pierwsze miejsce w kategorii nie wiąże się (a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo) z żadnymi nagrodami rzeczowymi, ale sam udział w konkursie i możliwość rywalizowania o Wasze głosy z wieloma wspaniałymi blogami jest dla mnie olbrzymim wyróżnieniem. W sumie w kategorii “DIY” startowały 42 blogi, a w całym konkursie było ich w sumie aż 113.
W głosowaniu jurorów zwyciężyli:
OSOBOWOŚĆ – Marchewkowa
ODKRYCIE – Mania Szycia i Bartas De
Pełna lista laureatów będzie dostępna na stronie Organizatora po godzinie 15:00, kiedy ja będę się relaksować na Najlepszym Pilatesie, więc możecie sprawdzić sami, albo poczekać na nowego posta, którego postaram się wrzucić już wieczorem.
Tymczasem w mojej głowie nieśmiało grają famfary. 🙂
* Print screen wyników konkuru zrobiłam po zakończeniu głosowania, tj. 27 marca o godzinie 10:11 rano. Tego samego dnia późnym wieczorem (o 23:59) zrobiłam kolejny ponieważ, co bardzo mnie zdziwiło, głosów było o jeden więcej, czyli sumie 876 (ten wynik możecie teraz zobaczyć na stronie konkursu). Głosowanie było już zamknięte i nie wiem skąd wzięła się ta różnica. Może Wy wiecie jak się to mogło stać? Póki nie znajdę lepszej odpowiedzi pozostaje mi wierzyć, że moje strona spodobała się komuś z działu IT Łucznika. 😉

5 Comments

  1. Dziękuję. I odświeżałam na pewno. 🙂

  2. Cudownie, gratuluję! A ten jeden dodatkowy głos może wynikać stąd, że miałaś nieodświeżoną stronę kiedy robiłaś pierwszego print screena. 🙂

Zostaw po sobie ślad. Uwielbiam czytać komentarze!