Zmasowany atak na UFOki
Pewnie zauważyliście, że ostatnio piszę więcej o blogu i tematach około-blogowych niż o nowych projektach. Nie dlatego, że nic obecnie nie dziergam i mam głęboki kryzys twórczy, lecz z powodu różnych akcji i wydarzeń związanych z dziewiarstwem, które wiosną wystrzeliły spod ziemi jak świeża trawa. Nie mogę przejść obojętnie…