Potworna sakiewka

Postępuj ostrożnie z Potworną Sakiewką, bo może odgryźć palce po łokcie. Pan i władca: Piotr Grzeszna przyjemność: chrupanie kości Sierść potwornego potwora tworzy futerkopodobna tkanina w rdzawo-bordowym kolorze, a wewnątrz znajduje się czerwony woreczek zrobiony z resztek materiału po orkonowej sukni. Podczas gdy futerko zszywałam ręcznie, przy wewnętrznej sakiewce wspomagałam…

Czytaj dalej…

Game of Pansies

Naszyjnik i kolczyki z bratkami długo czekały na Zosię. Urodziny miała w grudniu, ale jakoś nie było okazji bym mogła jej przekazać prezent. Z pierwszego kompletu biżuterii, który zrobiłam nie byłam do końca zadowolona, więc z czasem ulegał licznym przeobrażeniom do momentu kiedy wiosną pojawiły się na warszawskich ulicach tysiące…

Czytaj dalej…

Wesołego Alleluja!

Prosiliście o więcej aeR made, więc jest. 😉 Kurczaczka wyszydełkowałam wczoraj w ramach takiego “króliczkowego” prezentu na Święta dla Mamy. Pisklaczek ma niecałe dwa centymetry wzrostu (bez grzebienia) i całkiem sympatyczna z niego pticzka. Wkrótce może wrzucę jego sesję zdjęciową z mazurkiem. 😉 Potrzebne były: żółta, pomarańczowa i czarna bawełniana…

Czytaj dalej…

Alfred

Wampir Alfred – nazwany tak przez swoją „matkę” na cześć jej kochanka, nieustraszonego pogromcy wampirów. Dla urody kąpie się w wodzie święconej. Jest bardzo wrażliwy na punkcie swoich niesymetrycznych uszu i wzrostu (niecałe 4 cm, ale lubi go zaokrąglać). Jego bolączką jest też fakt, że potrafi się przekształcać tylko w…

Czytaj dalej…

My Micro Cthulhu ♥

Zawsze chciałam wyczarować własnego Cthulhu, ale nie sądziłam, że powstanie w takiej formie… 😉 Mój “Wielki” Przedwieczny ma dwa centymetry wzrostu i całe kilogramy słodyczy. Aż ciężko mi było się z nim rozstawać. :] Cthulhu wydziergałam z dwóch odcieni zielonej bawełnianej nitki. Siedziałam przy nim kilka godzin i trochę było…

Czytaj dalej…