Bezsenna kokardka

Bezsenne noce sprzyjają dzierganiu. Wczoraj (dziś?) o pierwszej skończyłam kolejną opaskę. Zwykle rozchodzą się jak świeże bułeczki, ale tą postanowiłam zatrzymać. Dawno temu zachomikowałam malutki kłębek arelanowego Kotka w intensywnie różowym kolorze i chciałam sobie coś z niego zrobić, ale nie bardzo wiedziałam co. Wreszcie mnie olśniło. Po kilku godzinach…

Czytaj dalej…